Chyba ktoś się wkurzył, żeby to pierwszy przypadkowy TeamKill. Przypadkowy, bo żeby zabić kogoś kopnięciem w wypiętą dupę do naciągania kuszy? Oj sergio, żeby ci żyłka nie pękła. Zresztą, takich "sojuszników" to i ja, mimo swojej moralności, "niechcący" bym zabijał "niechcący" trochę bardzo często
.